Life StyleCzy jak się było na pasterce trzeba iść do kościoła?

Czy jak się było na pasterce trzeba iść do kościoła?

Przez Redakcja

Jeśli kiedykolwiek odwiedziłeś pasterkę, prawdopodobnie zastanawiałeś się, co byś zrobił, gdyby poproszono Cię o pójście do kościoła. Niektórzy mogą uznać to za nieco dziwne, inni zaś mogą sądzić, że to świetny sposób na spędzenie niedzieli. Istnieje jednak wiele różnych czynników, które wpływają na to, czy powinieneś chodzić do kościoła, czy nie. Oto kilka z nich.

Priscy

Jeśli byłeś na pasterce, to byłeś na pasterce. Tak naprawdę najlepszym miejscem na znalezienie dobrej pasterki jest kościół. Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich to dobre miejsce, żeby zacząć. Cierniem w boku jest jednak stosunek Kościoła do duchownych i ich żon. Ku przerażeniu wielu pastorów i ich żon, małżonkowie duchownych nie są darzeni szacunkiem, na jaki zasługują. Na domiar złego nie ma jednego, uniwersalnego rozwiązania problemu, jakim jest zapewnienie wszystkim członkom kongregacji pożywienia, wody i modlitwy.

Mimo wyzwań, miłośnicy pasterstwa nie mają nic przeciwko pracy i zabawie. Najlepszą częścią dnia małżonka duchownego jest możliwość nawiązania kontaktu z innymi małżonkami duchownych. Kilka szczęśliwych osób wzięło udział w jednodniowej konferencji South China Island Union Mission kilka miesięcy temu i doświadczenie to było więcej niż satysfakcjonujące. Było to również wesołe szaleństwo w słońcu. Do najważniejszych wydarzeń należała możliwość bycia jednymi z pierwszych, którzy dowiedzieli się o nadchodzących programach studiowania Biblii bez reklam, a także mnóstwo nowych książek do przejrzenia.

Germaine Cousin

Święta Germaine była pasterką, która mieszkała w Pibrac we Francji. Pomimo swojej niepełnosprawności była bardzo pobożną kobietą. Jej wiara była tak silna, że potrafiła uczynić wiele cudów dla ludzi w swojej wiosce.

W swoim życiu była maltretowana przez przybrane rodzeństwo. Pewnego dnia została pozostawiona sama sobie w Lesie Bouconne, regionie zamieszkałym przez wilki. Po pewnym czasie zaczęły się u niej pojawiać objawy choroby zwanej gruźlicą. Objawy obejmowały opuchliznę szyi i krwawiące rany.

Dodatkowo cierpiała na sparaliżowaną prawą rękę. Pomimo swojej niepełnosprawności była w stanie uczestniczyć we Mszy Świętej prawie codziennie i uczyć dzieci z wioski o Bogu. W niedziele przystępowała do komunii ze swoim Panem.

Stała się wielkim przykładem pobożności i pokuty dla ubogich. Poza uczestnictwem we Mszy Świętej dzieliła się chlebem z potrzebującymi i mniej szczęśliwymi.

Tabita

Tabita, uczennica Jezusa, była dobrodziejką wielu wdów. Łukasz daje nam dobre wyobrażenie o tym, co Tabita robiła w swoim życiu.

W swojej wspólnocie w Joppie Tabita była znana ze swojej jałmużny. Jej dom był centralnym ośrodkiem dla wierzących i miejscem składania datków.

Społeczność Joppy uwierzyła w Pana dzięki zmartwychwstaniu Tabity. Miała zaszczyt otworzyć oczy Piotra, a on z kolei modlił się za nią.

Tabitha była prawdopodobnie wdową, ale jej historia na tym się nie kończy. Po jej śmierci wdowy przychodzą, by umyć i pielęgnować jej ciało. Z dumą pokazują pracę, którą wykonała.

Jednym ze sposobów zrozumienia jej posługi jest jej praca jako rzemieślnika odzieżowego. Tabitha robiła piękne, modne ubrania dla wdów. Mogła nie tylko rozdawać ubrania, ale także przekazywać pieniądze na pomoc wdowom.

Pani Łucja z Fatimy

Nasza Pani z Fatimy wywarła wpływ na świat. Historia ta zainspirowała wolnomyślicieli i wzbudziła głęboką pobożność. Niektórzy chcieli wykpić tę opowieść, inni zaś szczerze pragnęli poznać prawdę. W 1992 roku Kościół przerwał milczenie. Dziś miliony ludzi na całym świecie znają historię Łucji de Jesus dos Santos Rosa i jej towarzyszy Hiacynty i Franciszka.

Lucia Marto była młodą, sześcioletnią dziewczynką. Jej rodzina była biedna. Ona i jej dwaj kuzyni, Francisco i Jacinta, byli pasterzami. Zajmowali się hodowlą owiec na wzgórzach Cova da Iria. To było trudne życie dla dzieci, ale rozwinęły one silną więź z Maryją.

Dzieci wiedziały tylko, że Pani powróci 13 dnia każdego miesiąca. Zostaną zaproszone do odmawiania różańca i ponoszenia cierpień za grzeszników. Nigdy jednak nie ujawniły Jej tożsamości.

Oceń artykuł: Czy jak się było na pasterce trzeba iść do kościoła?
Ilość ocen: 0 Średnia ocen: 0 na 5
Podobne Wpisy