W Polsce toczy się wiele dyskusji na temat możliwości głosowania w tegorocznym konkursie Eurowizji. Podczas gdy niektórzy uważają, że nasz kraj jest zbyt daleko od Europy, aby głosować, inni twierdzą, że Polska powinna otrzymać szansę uczestnictwa w tym wydarzeniu. Skoro organizatorzy rozszerzyli głosowanie na globalną publiczność, dlaczego nie mogą uwzględnić Polski?
Organizatorzy rozszerzyli głosowanie na globalną publiczność
Głosujący na Eurowizję będą mieli szansę wybrać kolejnego zwycięzcę konkursu. Nowe zasady głosowania zostały ogłoszone przez Europejską Unię Nadawców w maju. Zmiany te mają uczynić proces głosowania bardziej sprawiedliwym i przejrzystym.
Nowe zasady sprawią, że fani z całego świata będą głosować online na piosenki Eurowizji. Głosowanie będzie odbywać się za pośrednictwem bezpiecznej platformy, a wszystkie głosy online będą miały taką samą wagę jak głosy z krajów uczestniczących w konkursie.
W poprzednich latach do wyłonienia zwycięzcy używano zarówno jury, jak i głosowania telewizyjnego. Głosowanie jury było stosowane tylko w przypadkach, gdy televoting był nieskuteczny. Jury nie mogło brać udziału w głosowaniu podczas półfinałów.
W związku z obawami po konkursie Eurowizji w 2011 roku przywrócono głosowanie telewizyjne. Organizatorzy Eurowizji twierdzą, że zmiana ta jest spowodowana nieregularnym sposobem głosowania w zeszłorocznym konkursie. Wskazują również na fakt, że system głosowania w telewizji był otwarty tylko przez 15 minut po występie.
Sędziowie zostali ograniczeni
System sądowniczy w Polsce nie jest pozbawiony kontrowersji. Konserwatywny rząd został oskarżony o próbę przejęcia władzy nad sądami. To zły znak, zwłaszcza że infrastruktura prawna w kraju jest już słabo rozwinięta. W kraju, w którym rządy prawa są najważniejsze, każda zmiana zasad jest zła. Niektóre z bardziej zauważalnych zmian obejmują zastąpienie wielu sędziów o długim stażu bardziej politycznie zaangażowanymi kolegami.
Mnogość dramatów sądowych sprawiła, że wielu prawników i sędziów jest przerażonych. Najbardziej jaskrawym z tych przypadków jest niesławny wyrok Sądu Najwyższego w sprawie polskiej gwiazdy piłki nożnej, Arkadiusza Życkiego. Nadal nie wiadomo, czy ten incydent został spowodowany przez naiwny i łatwowierny sąd, który nie działał w najlepszym interesie gry. Mimo to reperkusje tej decyzji z pewnością będą odczuwalne w najbliższej przyszłości.
Oprócz szeregu spraw sądowych, system sądowniczy jest również nękany przez niekończący się backlash. Wspomniane wyżej kontrowersje wstrzymały najbardziej znaczące osiągnięcia sądowe kraju.
W przeszłości manipulowano głosami jury
Kilka krajów biorących udział w Konkursie Piosenki Eurowizji zostało oskarżonych o manipulowanie głosami jury. Europejska Unia Nadawców (EBU) zapowiedziała, że zbada tę sprawę. Organizatorzy wydali oświadczenie, w którym potwierdzają nieprawidłowości w głosowaniu.
Pojawiły się doniesienia, że jurorzy w sześciu krajach wysyłali wyniki do osób trzecich. Mogło to być zrobione w celu zwiększenia punktacji zwycięzcy lub zwiększenia zaufania publicznego.
Rumunia była jednym z krajów, w których wystąpiły nieprawidłowości w głosowaniu. TVR1 była zaskoczona tą zmianą. Zwróciła się do EBU o oficjalne wyjaśnienie.
Oprócz tych zarzutów pojawiły się doniesienia o cyberatakach podczas finału Eurowizji. Włoska policja zapobiegła atakom prorosyjskich grup hakerskich.
Głosowanie jury jest zwykle uważane za próbę generalną przed finałem. Jednak wyniki zostały skorygowane w drugim półfinale.
Według Global Happenings, jurorzy z sześciu krajów byli widziani, jak przesyłali zdjęcia swoich arkuszy wyników online. Wyniki te zostały następnie połączone z wynikami z innych krajów. Te przeliczone wyniki doprowadziły do zwycięstwa Ukrainy w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Powrót Polski do Eurowizji
Polska powróciła do Konkursu Piosenki Eurowizji po raz pierwszy od 12 lat. Był to drugi występ Polski w konkursie i pierwszy od 2003 roku.
Polski nadawca, TVP, potwierdził, że Polska weźmie udział w 61. Proces selekcji do następnej Eurowizji nie został jeszcze ogłoszony, ale kraj będzie gospodarzem wydarzenia w swoim rodzinnym mieście – Warszawie.
Polska uczestniczyła w Konkursie Piosenki Eurowizji 24 razy od swojego debiutu w 1994 roku. W ciągu ostatnich pięciu lat w trzech z nich dotarła do finału konkursu. Jednak w sześciu z tych siedmiu lat nie udało się jej zakwalifikować do półfinału.
Polska jest również reprezentowana w Konkursie Piosenki Eurowizji dla Juniorów. W tym roku Polska wybrała Roksanę Wegiel, by reprezentowała kraj w konkursie. Wykonała ona w konkursie piosenkę „Anybody I Want to Be”.